kojotto kojotto
101
BLOG

Kompromis w państwie prawa...

kojotto kojotto Polityka Obserwuj notkę 0

                            Nóż mi się w kieszeni otwiera jak słyszę powtarzaną jak mantrę przez wszystkie zainteresowane i niezainteresowane strony gadkę o kompromisie w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Od kiedy to prawo to jest coś z czym można iść na kompromis. Jeśli tak, to jak na przykład ja po pijaku walnę samochodem kogoś na ulicy, to w sądzie też pójdziemy na kompromis? Bo przypadkiem dowiedziałem się, że pan sędzią kiedyś schlał się niemożebnie i ciut narozrabiał przez co uwłaczył powadze swej profesji. I w ramach tego kompromisu on mi tylko z lekka pogrozi palcem, a ja obiecam nie wypominać mu tego schlania i tego co było dalej.

                            A co na to mówi prawo? Że tak nie można. Że każde naruszenie prawa winno być osądzone osobno i zgodnie z tym co to prawo mówi. I nic też nie mówi o tym, że jedno naruszenie prawa można usprawiedliwić tym, że ktoś gdzieś tam też naruszył prawo. Sędzia winien odpowiedzieć za swoje a ja za swoje. Chyba , że chodzi o tzw. stan wyższej konieczności czyli na przykład o obronę mojego życia lub mienia przed kimś kto na to dybie. Ale jak wiem to ani trybunał ani rządząca poprzednio ekipa na życie czy mienie prezesa & company czy kogoś innego nie dybała.

                                  Czyli żyjąc w czasach „Dobrej Zmiany” można traktować prawo jak pęczek rzodkiewki na targu. Dobrze wiedzieć. Do tego pieca dołożył jeszcze w dwójcy jedyny, czyli tak zwany „minister sprawiedliwości i prokurator generalny” w jednej osobie, niejaki Zbysio Co Się Kłamstwem Nie Splamił Ziobro mówiąc, że jak się nam wyroki sądów nie podobają to nie musimy się do nich stosować.  

                      Jeśli tak od jutra zaczynam rabować banki. Robota lekka, intratna i konkurencja jak na razie nie za duża. A jak mnie złapią i osądzą to powiem im, że mi to się nie podoba i niech mi skoczą, bo ja idę sobie do domu. Zgodnie z wykładnią prawa zaprezentowaną przez onego Ziobrę…

kojotto
O mnie kojotto

jeszcze nie odmóżdżony

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka