Czytam i oczom nie wierzę. Dorn, Napieralski,Kamiński, Giertych na listach wyborczych PO. Polityczne śmieci wwalono do jednego kubła z napisem PO. A tyle się mówi i pisze o segregacji odpadów. I ten chłam ludzie mają poprzeć. Tym spin-doktorom w PO to chyba coś się na mózg rzuciło. Czy aby czasem kleszcze ich nie pogryzły. Ponoć roznoszą one zapalenie opon mózgowych a po takiej chorobie to niejednemu we łbie się pomieszało. Zwolennicy teorii spiskowych dopatrzą się w tym ani chybi pisowskiej piątej kolumny. Ja żaden racjonalny sposób nie mogę sobie tego wytłumaczyć. Czy wizja pożegnania koryta jest aż bolesna że z tej boleści rządzący zatracili poczucie godności zgodnie z zasadą, że może być po szyję w g….. byle przy korycie. Przychodzi mi też na myśl powiedzenie żeby nie pluć w studnię bo jeszcze przyjdzie z niej wodę pić. A ta czwórka pluła w PO-wską studnie na wyprzódki a teraz będzie spijać te plwociny bez obrzydzenia? I ja mam na tych przebierańców głosować czyli robić za śmieciarza. Za bardzo szanuję sejm jako instytucję żeby robić z niego kubeł na śmieci. I to w dodatku niesegregowane.
